Arena
http://img45.imageshack.us/img45/4433/drogafg5.png

http://img201.imageshack.us/img201/9691/droga2kz3.png
Torog
http://www.fake2arena.pun.pl/viewtopic.php?pid=177#p177
Aragami
http://www.fake2arena.pun.pl/viewtopic.php?id=17
Pierwszy idzie Aragami!

Obrazkowo:

Pisemnie:
Wchodzę na arenę i uważam na małego sławnego stworka

Wchodzę na arenę i... nie... stoję cały
czas w tym samym miejscu bo zainteresował
mnie w oddali jakiś mały obiekt do którego i tak bym nie dosięgną.

Oboje wchodzicie i oboje się nie widzicie.
Ruch Toroga!

Nadal jestem wpatrzony na To coś

Obrazkowo:


Pisemnie:
Skradam się w stronę kolumn i spoglądam na teren.

Znowu nic. Ruch Aragamiego.

Opisowo:

Pisemnie:
Wychodzę z ukrycia i idę przed siebie

Otrzeźwiałem i obróciłem się za siebie
podchodzę do okna i widzę wieeeeelką baryłkę wina(bądź piwa)
po czym wskakuje przez okno do środka.

Goblin próbuje przejść przez okno, w tym momencie potyka się przez co powstaje huk. Goblin wstaje i chowa się za beczkami. Aragami zaś biega po chodniku i nagle słyszy huk.
Ruch Toroga.

Nieświadomy tego że przeciwnik jest w pobliżu wstaje mówie:
Auu moja tyłka, ma bubę ;(
po czym wstaje i idę do kurka beczki w rogu pomieszczenia.

Walka przeniesiona na jutro.

Obrazkowo

Pisemnie:
Wchodze szybkim krokiem do budynku w którym usłyszałem huk.

Goblin i Elf wreszcie się zauważają są blisko siebie!
Ruch Aragamiego!

Obrazkowo:

Pisemnie:
Biegne w stronę przeciwnika i atakuje go.

widząc przeciwnika szarżującego na mnie przez połowę pomieszczenia,
odskakuje trochę do tyłu i patrze się jak ten kretyn smaga mieczem powietrze.

Aragami tnie powietrze i nagle się potyka. Jego przeciwnik stoi nad nim i się śmieje. Torog nie zauważył jednak, że Aragami przeciął mu lewe ramię.
Ruch Goblina!

Wskakuje na przeciwnika i
1. Wbijam mu diamentowy sztylet w pobliżu kręgosłupa
2. po czym natychmiastowo rozdrapuje szponami karczycho.
(przypominam o truciźnie na szponach)
(przypominam o dużej zręczności goblina)

Obrazkowo:

Opisowo:
Kiedy upadłem byłem przygotowany do ataku magicznego.Myślałem o błyskawicy ,kiedy przeciwnik wyciągnął swoją broń natychmiast rzuciłem czar błyskawicy.

Goblin wskakujący na Aragamiego nie spodziewał się ataku piorunami. Odleciał on na 3 metry do tyłu i jest ranny. Jednak przed czarem swego oponenta wbił sztylet w klatkę piersiową. Aragami jest bardzo mocno ranny i wykrwawi się za 3 tury.
Ruch Aragamiego.

Obrazkowo:

Pisemnie:
Biegne w strone przeciwnika uważając na jego kontratak wbijam mu miecz w klate.

Wyciągam za pazuchy dużego grzyba którego rozbijam (bomba dymna),
Nasiona grzyba bardzo drażnią oczy i inne otwarte przestrzenie ciała (np. rany)
poza tym są na tyle gęste że są używane przez gobliny jako bomby dymne do ucieczki.
Po tym Aragami nie widzi co robie

Nasiona nie ranią lecz powodują że oczy łzawią, rany mocno swędzą.

Aragami biegnie, ale nagle! Błysk! Jedynie goblin widzi kącikiem oczu. Ruch Goblina.

Uciekam, Aragami nie wie gdzie jestem.

Obrazkowo:

Pisemnie:
Wskakuje na beczke i pije butelkę z krwia uzupełniając brak krwi.Po czym z góry rozglądam się za zranionym 2 razy przeciwnikiem.Dym już trochę opadł kiedy Arguk go rzucił zakryłem ranę dwoma rękami.

Aragami wyskakuje i nie widzi żadnych śladów, a krew którą wypił przedłużyła jego śmierć o 1 rundę. Miał on nadzwyczajne szczęście bo krew ta trafiła tam gdzie trzeba. Goblin schował się przed Aragamim. Aragami wykrwawi się za 3 tury.
Ruch mrocznego asasyna.

Obrazkowo;

Pisemnie:
Skakałem dalej po skrzyniach rozglądając się do tyłu i na boki.Uważałem na atak goblina.

kręce się gdzieś w pobliżu, aragami nie ma pojęcia gdzie jestem.

Aragami skacząc po beczkach nic nie widzi. Na ostatniej potyka się, lecz spada na obie nogi. Aragami zginie za 2 tury. Goblin ciągle sie ukrywa. Ruch Goblinusa!

Wyskakuje za kolumny śmiejąc się cały czas z elfa.
Wbiegam za kolejną klumnę i tyle elf mnie widział ;]

Obrazowo:

Pisemnie:
Pomyślałem ,że tamtą stronę już sprawdziłem i teraz musze sprawdzić drugą w tym czasie usłyszałem cichy śmiech po lewej stronie wskoczyłem na beczkę i zobaczyłem śmiejącego się goblina.Zaatakowałem z góry w głowę.

Aragami biegnie i zeskakując z beczki widział tylko ogon przeciwnika w wyjściu. Goblin dalej sprytnie ucieka, a jego przeciwnik wykrwawi się po następnej turze.
Ruch Aragamiego.

Obrazkowo:

Pisemnie:
Ruszając szybko w stronę goblina dotarłem trochę szybciej (mam więcej? zręczności i większe nogi) Rzuciłem błyskawice ustawiając ją głównie na ciepło (jeżeli zostawi miecz błyskawica zaatakuje najpierw metal a następnie go)Porażony już drugi raz powinien odebrać wielkie obrażenia.

Kiedy to aragami w pośpiechu stara się wybiec na "ulice",
w tym momencie wturluje się pod jego nogi mała "Bombka".
Efekt poranienia od wybuchu można sobie wyobrazić.

Aragami wybiega z pomieszczenia i widzi już goblina nagle słyszy huk. Aragami w tym momencie przewraca się i umiera z wykrwawienia.

Arguk Wygrał!

Aragami z wycieńczenia nie mógł nic zrobić.

Aragami:
- 15 szt. złota
- Skórzany Napierśnik
- 4 atrybuty
- 6 h wypoczynku

Spoiler:

Skóry
Skóry są wdzięcznymi materiałami dla zabójców i łotrzyków, nie obniżają żadnej prędkości oraz nie zmniejszają celności. Nie ograniczają również żadnych ruchów, lecz ma minus w postaci obrony, obrona jest często bardzo mała w przeciwieństwie do metalowych pancerzy.

Arguk:
- 20 szt. złota
- Skórzane Nogawice z wyszywanymi złotymi znakami
- 5 atrybutów
- 5 h wypoczynku

Spoiler:

Skóry
Skóry są wdzięcznymi materiałami dla zabójców i łotrzyków, nie obniżają żadnej prędkości oraz nie zmniejszają celności. Nie ograniczają również żadnych ruchów, lecz ma minus w postaci obrony, obrona jest często bardzo mała w przeciwieństwie do metalowych pancerzy.

To wszystko bez żadnych historyjek bo neimamy czasu.

Spoiler:

Skórzane Nogawice z wyszywanymi złotymi znakami
Po obudzeniu przekonałeś się że nogawice dają ci większą zręczność +1.
Mają one również te zwykłe właściwości skórzanych przedmiotów.

Speed napisał:

Aragami biegnie i zeskakując z beczki widział tylko ogon przeciwnika w wyjściu. Goblin dalej sprytnie ucieka, a jego przeciwnik wykrwawi się po następnej turze.
Ruch Aragamiego.

Ciekawe czemu umarłem w tej turze nie?

Ty się wykrwawiłeś, a bombka to ciebie tylko poszlachtała na kawałeczki ;]