X-zero - Thu-11-08 18:38:59 |
Arena:
Spoiler:
Karty walczących:
Zaczyna Arguk Pogromca ( TorogVelrock ).
|
TorogVelrock - Thu-11-08 18:44:47 |
Wychodzę na arenę i mówie: Gdzie ten fielki i zuy nekros! Jak ty wyjśc ja ciebie zatłuc jak wielki czarno-biały wilk!!!
|
Speed - Thu-11-08 18:57:57 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Wchodzę na arenę i przywołuje opary tak by zablokować drogę przeciwnikowi.
- Giń podły stworku!
|
X-zero - Thu-11-08 19:01:49 |
Arguk wychodzi na arenę. Chwilę później z drugiej strony pojawia się Zigal. Mag przywołuje opary, częściowo blokując drogę Argukowi.
@edit: Aj, zapomniałem... no nic, teraz to i tak za późno...
|
TorogVelrock - Thu-11-08 19:07:14 |
Odskakuje do tyłu na "w miarę" wysoki punkt (gąszcz trawy) i zaczynam tańczyć "Taniec Przywołania Wiatru" dzięki któremu rozwieje opary z pola bity lub może nawet wywieje chmurę w stronę wroga
Ps. Sorry że ja zrobiłem ruch ale nie napisałeś kto rusza się teraz...
|
Speed - Thu-11-08 19:18:26 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Widząc według mnie wygłupiającego się przeciwnika dla bezpieczeństwa chowam się za drzewem. Po czym zaklinam go "Klątwą umarłych".
|
X-zero - Thu-11-08 19:24:35 |
Arguk odskakuje i wykonuje "Taniec Przywołania Wiatru". Zaczyna lekko wiać. Zigal chowa się za drzewem, po czym zaklina przeciwnika.
Arguk staje się wolniejszy i słabszy na czas dwóch rund. Opary znikną za rundę.
Ruch Speeda.
|
Speed - Thu-11-08 19:33:12 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Obchodzi arenę i staje za drzewami po drugiej stronie. oczekuje na ruch wroga.
|
TorogVelrock - Thu-11-08 19:35:06 |
Burka coś pod nosem co brzmi dla nekromanty jak jakiś bełkot.
|
X-zero - Thu-11-08 19:41:59 |
Zigal obchodzi arenę, staje za drzewami po drugiej stronie. Arguk burka coś pod nosem.
Opary znikają. Arguk powróci do pełni sił za jedną turę.
Teraz Torog.
|
TorogVelrock - Thu-11-08 19:47:07 |
 Ide powolnym krokiem w stronę nekrosa. Dokańczając moją burkaninę proszę Przodków o pomoc w walce.
|
Speed - Thu-11-08 19:52:35 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Wróg ciągle obciążony klątwom idący powoli ma małe szanse na szybką ucieczkę. Rzucam "Opary zarazy", a tuż po nich "Czaszkę śmierci"...
|
X-zero - Thu-11-08 20:03:30 |
Arguk kończy Swój "bełkot", jednocześnie wzywając przodków do pomocy. Przodkowie pomagają mu. Zigal rzuca opary śmierci w stronę Arguka, po czym próbuje wystrzelić Czaszkę śmierci.
Zigal jest już trochę zmęczony i nie odczekał po rzuceniu poprzedniego czaru, przez co pocisk nie jest precyzyjny i przelatuje obok niziołka.
Opary trafiają Arguka, przez co zostaje otruty. Przodkowie wspomagają Arguka przez trzy tury. Zigal jest lekko zmęczony.
Ruch Speeda.
|
Speed - Thu-11-08 20:11:19 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Wzywam bestie żyjącą w grobie na pomoc. Po czym kieruje ją na przeciwnika, rozkazuje jej wgryźć się w kark przeciwnika. Po tym powoli odchodzę w tył o parę kroków.
|
TorogVelrock - Thu-11-08 20:22:58 |
Nekromata który rzuca czar za czarem jest odsłonięty więc teraz wykorzystuje moją szybkość, rozpędzam się i skacze w stronę głowy nekromanty. Mimo osłabienia duchy przodków dodają mi siły aby dolecieć do przeciwnika.
|
X-zero - Thu-11-08 20:30:06 |
Zigal tworzy bestię, tymczasem Arguk rzuca się w jego stronę. Arguk zderza się z tworzącą się bestią.
Czar Zigala zostaje przerwany, bestia rozpada się. Arguk zostaje odepchnięty i upada obok drzew.
Przodkowie będą pomagać Argukowi jeszcze, przez kolejne 2 tury. Arguk ciągle traci siły witalne w wyniku otrucia.
Ruch Toroga.
|
TorogVelrock - Thu-11-08 20:31:06 |
Prosił bym aby walka została przerwana do jutra godziny koło 14:00-14:30 - teraz niestety nie mogę dokończyć walki.
Ja mam jutro tylko 5 lekcji więc moge się do Ciebie "Podporządkować" powiedz jak Ci pasuje tak będziemy mogli zagrać. ;]
|
Speed - Thu-11-08 20:34:00 |
Jutro o tej porze mam ang mogę dopiero o 15:30...
|
X-zero - Thu-11-08 20:37:20 |
Jeśli o mnie chodzi to mam cały dzień ( dokładnie xd ) wolny, więc dogadajcie się między sobą i wtedy powiecie mi kiedy chcecie kontynuować.
Walka wstrzymana do jutra, czas bliżej nie określony. Do tego czasu proszę nic tutaj nie pisać. Po mojej edycji tego posta kontynuujemy walkę.
@edit: Kontynuujemy.
|
TorogVelrock - Thu-11-08 20:42:39 |
Odbijam się od drzewa i spadam na nogi, natychmiast po tym skacze na przeciwnika ,a przodkowie dają mojemu lotu mocy.
|
Speed - Fri-11-08 14:41:49 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Widząc skaczącego wroga z szybkością prawie odruchową wysyłam na niego "Czaszkę śmierci". Jeśli mi to uda cofam się i zaklinam go "Klątwą umarłych".
|
X-zero - Fri-11-08 14:53:06 |
Arguk odbija się od drzewa, i skacze w przeciwnika. Zigal wysyła w stronę lecącego niziołka, "Czaszkę śmierci".
Czaszka śmierci zderza się z Argukiem, przez co ten odlatuje w okolice dołka w ziemi. Jedynie opatrzność przodków uratowała Arguka przed śmiercią. Zigal jest zbyt daleko, aby rzucić "Klątwę umarłych".
Przodkowie będą pomagać Argukowi jeszcze, przez jedną turę. Arguk ciągle traci siły witalne w wyniku otrucia. Jeśli walka się nie zakończy, zginie za dwie tury.
Ruch Speeda.
P.S.: Torog zniknął, i nie wiadomo kiedy się pojawi, dlatego też wolę jeszcze raz wstrzymać walkę ( Speed jak coś to możesz dać ruch ;p )... W szczególności, że wznowiłem ją bez skontaktowania się z Torogiem... No cóż, kolejny mój błąd ;/
|
Speed - Fri-11-08 15:00:03 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Widząc, że wróg leci i pada piję miksturę inteligencji po czym przywołuję bestię, której rozkazuje rzucić się na przeciwnika. Jak już było pisane jest ona całkiem szybka.
|
TorogVelrock - Fri-11-08 16:18:36 |
Proszę przodków o wyciągnięcie zemnie trucizny i zasklepienia ran, oraz modle się do Ghoraka Wszelkiego*, o ogień po środku mnie a, nekrosa. | | | | | *Na początku był to Ghorak Wielki, ale jeden z goblińskich kronikarzy miał paskudne pismo i powstał jako Ghorak Wszelki. | | | | Swoją drogą - ale paskudny ogień xD
|
X-zero - Fri-11-08 16:27:23 |
Zigal wypija miksturę, oraz tworzy bestię, która biegnie w stronę Arguka. Arguk modli mi się do przodków i do Ghoraka Wszelkiego.
Niestety, przodkowie tym razem nie wspomogli Arguka. Inaczej jednak było w przypadku Ghoraka, który to stworzył mniejszy ogień między przeciwnikami. Bestia zatrzymuje się przed ogniem.
Przodkowie opuścili Arguka. Arguk ciągle traci siły witalne w wyniku otrucia. Jeśli walka się nie zakończy, zginie za turę. Ogień zniknie za turę. Zigal jest coraz bardziej zmęczony ciągłym czarowaniem.
Ruch Toroga.
|
TorogVelrock - Fri-11-08 16:34:23 |
Robie to co gobliny robi najlepiej: Uciekam Ja Cie jeszcze kiedyś obedre ze miencho ! kupa kościa ! po czym zeskakuje do tunelu i uciekam
|
Speed - Fri-11-08 16:47:37 |
Obrazowo:
 Pisemnie: Patrząc na uciekającego tchórza zaczynam wracać do miasta. Po drodze rozglądam się po lesie by cokolwiek znaleźć.
|
X-zero - Fri-11-08 16:59:45 |
Arguk uciekł do tunelu. Zigal wyruszył w stronę miasta, rozglądając się za różnymi przedmiotami.
Arguk zaraz po wejściu do tunelu mdleje, z powodu otrucia. Zigal idzie w stronę miasta.
Wygrywa Zigal!
Po pewnym czasie Arguka znajduje brygada goblinów, którzy zabierają go do lecznicy. Odpoczynek zajmie mu 4 godziny. Zigal zapomniał o wezwanej bestii i w dodatku był bardzo osłabiony. Dotarł do domu, jednak będzie musiał odpocząć 3 godziny. Zigal nie znalazł nic w lesie.
Arguk otrzymuje 10 złota. Zigal otrzymuje 15 złota.
Arguk wiele nauczył się podczas tej walki... Otrzymuje 3 punty atrybutów. Zigal otrzymuje 4 punkty atrybutów.
Możecie komentować ;)
|