Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Frank tu Stein
http://www.fake2arena.pun.pl/viewtopic.php?id=23
Wychodzę z miasta i mówię sam po cichu sam do siebie.
-Musiała tu być wielka bitwa. Nie mieli czasu nawet posprzątać machin.
Po czym przyjmuję gardę.
Dodatek:
Wchodzę na teren walki.
Myślę: " To ma być ten cel treningowy? Hmm... Zobaczymy... "
Po momencie wyjmuję kosę.
Obydwaj zawodnicy wchodzą na arenę i po chwili ją zauważają.
Ruch Xera
Czekam na reakcję przeciwnika, jednocześnie rozmyślając nad możliwościami jego ataku i mojej obrony.
Podnoszę leżącą kość...
- Ej małomówny!-
...i rzucam nią w X-zero.
Dodatki:
Frank idzie i rzuca kością ta upada przed nogami Arsuna. Frank jest gotowy do ataku jak i do obrony o czym świadczy jego postawa. Jego oponent stoi w miejscu.
Ruch Franka.
Zaraz po rzucie używam zaklęcia Long(NIE GAE BULG!) i celuję w najpewniejszy cel-brzuch. Zaklęcie to daje mniejszy efekt, ale szansa użycia jest znacznie pewniejsza. Przeciwnik jest zdezorientowany, patrząc na kości, więc czas reakcji jest troszkę mniejszy.
W dodatku różnica w poziomie zręczności jest duża(2:5) więc powinienem szybko to zrobić.
Addons:
Gdy kość upadła, przez chwilę na nią spoglądałem. Spojrzałem w górę i odskoczyłem machając kosą, na widok atakującej mnie włóczni.
@edit:
Kurde, musimy to wstrzymać ;(
Będę dopiero po 20:30. Sorry.
Arsun szybko odskakuję lecz włócznia trafia go w nogę. X-zero leży na ziemi i jest lekko ranny. Włócznia Franka wraca do zwykłych rozmiarów. Nagle na pole bitwy wchodzi strażnik, przez to nie możecie walczyć.
Ruch Franka.
Nadchodzi strażnik. Na czas kiedy nie odejdzie przeszukuje arenę w celu zebrania broni, przedmiotów.
Strażnik rozmyśla i się rozgląda. Ty zaś Frank obszukujesz wozy, w których znalazłeś zaopatrzenie.
Spoiler:
Worek jabłek
Worek z 5 jabłkami. Każde z nich przywraca trochę wytrzymałości w czasie walki, w 1 turze możesz
zjeść 2.
Spoiler:
Drewniane kolce
Cztery grube drewniane kolce używane jako barykada. Jeśli ci się poszczęści będziesz mógł je sprzedać.
Gdy tylko strażnik odchodzi przyjmuje ponowną gardę.
Frank gotowy do walki czeka tylko na pojawienie się zaginionego przeciwnika.
Ruch Xera
Wstaję, podbiegam pod katapultę, kucam i obserwuję wroga.
Zanim przeciwnik zdąży się podnieść z przebitą nogą, a co dopiero dobiec do katapulty, używam Kopii i rzucam w niego kopią włóczni, po czym prawdziwą ustawiam gardę. Zaraz po rzucie wyjmuje i pożeram jedno jabłko.
Frank rzuca włócznię, a Arsun wstaję i ucieka, lecz nie dość szybko i włócznia boleśnie trafia go w pachę. Ból jest prawie nie do wytrzymania. X doczołgał się za katapultę, a Frank jest gotowy do walki. Jabłko zjadł szczęśliwie bez, ma on również + do samopoczucia bo jablko było smaczne ^^.
Wyciągam włócznie na długość i pilnuje, by wróg nie mógł mi wyrządzić krzywdy. Jednocześnie powoli stawiam barykadę z kolców tak by miała jedno wyjście i ustawiam się tam z włócznią.
(Wróg stęka z bólu i cierpienia. Ja jestem zadowolony, jabłko mi smakowało i nie odniosłem też ran. Czmu miałoby się nie udać?)
Wybaczcie za ABSOLUTNY brak perspektywy i cieniowania, ale zależy mi bardzo teraz na czasie.
Ta praca jest nawet gorsza od mojego statku ;/ Sry.
Tu nowa poza jak i ta "BARYKADA"
http://img136.imageshack.us/img136/606/out2ir7.png
Próbuję ominąć pułapkę, przechodząc przez katapulty.
Rozłożenie barykady zajmuje dużo czasu gdy Frank stanął by zagrodzić drogę przeciwnikowi jego już tam nie było. Arsun przeszedł przez katapultę, lecz przed balistą musiał odpocząć. Przechodząc przez katapultę szturchnął coś nogą i łopata katapulty poleciała do przodu. Frank musi ją ominąć by dojść do Xera.
Korzystam z "Szybkiego ruchu". Ukrywam się za wozem, przeciwnik nie powinien mnie widzieć.
Gdy tylko przeciwnik przeciska się przez katapultę i strąca maszynerie, ja używam ponownie Long'a i zanim przeciwnik cokolwiek zrobi(Ja - świeży, najedzony, zadowolony; On - Z przebitą nogą i pachą, zmęczony ciągłym uciekaniem), przebijam go na wylot przez bok. Zaraz po tym pożeram następne jabłko, trzymający włócznie w drugiej ręce.
Sprite
Arsun zaczyna biec jest bardzo szybki, Long również i włócznia przebija prawą rękę Xzera ten ciągnie ją i Franka za sobą. Frank pada na ziemię na połowie planszy, a Xzero dobiega do celu lecz bez jednej ręki.
Włócznia leży tuż przy wozie na samym końcu planszy, Arsun mdleje, a wstanie Franka zajmie mu większą część tury.
Gdy przeciwnik zemdlał jak najszybciej wyjmuje nóż do obrony i idę do włóczni. Po drodze odświeżam się jabłkiem. Podnoszę broń i jeżeli zdążę dobijam przeciwnika.
Frank jest już przy przeciwniku i ma go zabić, ten zdążył się obudzić i odwrócił się.
Ruch X zera.
Od razu po obrocie, łapię moją jedyną ręką, za moją jedyną kosę i z całej siły uderzam nią w nogi przeciwnika (tak, aby się przewrócił ).
Jak myślicie? Ile czasu zajmie na reakcje rannemu człowiekowi, bez ręki, który dopiero się ocknął z omdlenia? No właśnie. Zbyt dużo. W jednej chwili rzucam w niego nożem i przebijam włócznią i/lub jeżeli okaże się za krótka - używam Longa(Cały czas jestem odświeżony, po jabłuszkach)
-To koniec! Giń wreszcie!-
X zero łapie kosę, lecz w tym momencie czuje bardzo mocne kłucie w brzuchu. Traci on przytomność.
Frank tu Stein Wygrywa!
Frank poszedł sobie spokojnie do miasta i musi odpocząć tylko 30 min gdyż przejadł się jabłkami xD. ten sam strażnik, który wcześniej wszedł na arenę przyglądał się całej walce z wierzy. Nikogo o niej nie powiadomił dał tylko przechodzącemu Frankowi 10 szt. złota za dobrą popisówkę jak również jakiś pasek, który może pomóc w utrzymaniu włóczni w ręce. Po tym strażnik zanosi Arsuna do klasztoru gdzie ten będzie się leczył 5 h. Dał mu również jego kosę i hełm strażnika.
Frank:
- 10 szt. złota
- Pasek
Spoiler:
Pasek
Porządny skórzany pasek który ma jakieś metalowe przekładnie dzięki którym władanie mieczem czy włócznią staje się łatwiejsze.
- 4 atrybuty
Arsun:
- Hełm strażnika
Spoiler:
Hełm strażnika
Metalowy hełm o bardzo małej wadze.
- 2 atrybuty
Congratulations for both of u!
Chciałbym zapytać. Gdzie mogę sprzedać drewniane kolce?
Tak w ogóle to Good Game.