Mistrz Gry
Gdy tylko znajdę się u celu, trzymając włócznię u jednego końca, celuję i przebijam brzuch Arashela.
Nawet jeśli miecz posłuży jako przeszkoda, nic nie stanie mi na drodze z jego siłą(1)[Włócznia jak opisywana była wcześniej wykonana jest z lekkiego drewna obita metalem który zabezpiecza przed złamaniem, przecięciem.
Offline
Zrobiłem unik, ale włócznia zahaczyła lekko o mój bok...
Złapałem ją, szarpnąłem w moją stronę i z całej siły uderzyłem w nią moim mieczem aby
ją uszkodzić(nawet jeśli jest obita cała metalem to nie powstrzyma to miecza) lub wytrącić ją(włócznie) z równowagi(czyli enemy stracił by pełna władze nad nią) lub wytrącić całkowicie z ręki wroga...
Offline
Odskakuje i w tym czasie wyciągam kolejne dwie rzutki z kieszeni.
Gdy się zatrzymuje wypowiadam jakieś 3-4 słowa i rzucam je, wypowiedziałem czar wiatru który przyśpiesza lecące rzutki kilka razy, ale zrąbałem go i działa tylko na jedną (ta co jej czarne smugi mają "gwiazdki")
Offline
Mistrz Gry
Nie mogę dopuścić, by uciekł w takiej chwili wiedząc, że mam przewagę, przesuwam włócznie odgradzając go, po czym wciskam dwa palce "na hama" we jego rane. Jeżeli zrobi się coś takiego ból powinien być nie do opisania.
Ruch, zgodnie z zasadami o przekroczeniu limitu czasu, powinien się udać.
Offline
@up
tylko 20 sec
Frank przyblokował włócznią Arashela jednak ten odskoczył do tyłu.Arashel rzucił jedną rzutką w wyciągającą rękę Franka.
Arashel:
-W wyniku bólu tracisz 15% umiejętności
Frank:
-Zostałeś zraniony w prawą rękę
Offline
Mistrz Gry
Kiedy skoczył do tyłu zamiast w bok jadę mu po plecach włócznią za nim(trzymam ją w lewej!)
Nie powinno być problemu z jego zwinnością, a już tym bardziej z siłą(1 -15%!) więc dam radę sprawić mu ból.
Ostatnio edytowany przez Frankenstein (Sat-11-08 16:18:19)
Offline
- Aghrrrr! - chrząknąłem po tym jak Frank'ie przejechał mi po plecach włócznią...
Odsunąłem się i zrobiłem piruet aby moje cięcie było mocniejsze...
Rana która zadałem nie jest zbyt głęboka(a nawet powiedziałbym jest dość płytka) ale "poszła" po całej klacie...
Offline
Frank przeciął skórę Arashelowi ten mimo bólu kręci piruety i lekko rani wroga w rękę. Jesteście około 3 metrów od siebie. Włócznia Franka jest w coraz gorszym stanie i wytrzyma jeszcze tylko parę ciosów. Arashel traci coraz więcej siły i coraz bardziej krwawi.
Arashel:
Ciągle tracisz siły tracisz 1 zręczności na czas tej walki.
Masz już tylko jedną rzutkę.
Frank:
Twoja włócznia wytrzyma jeszcze koło 3-5 ataków. Twoja ręka lekko krwawi, a niezauważona rzutka trafia w nogę, która nie może ruszać się przez 1 turę.
Proszę o podanie mi swoich czarów.
Ruch Arashela
Ostatnio edytowany przez Speed (Sat-11-08 16:50:53)
Offline
Wykorzystując to że poprzednia rzutka ograniczyła ruchliwość przeciwnika, rzucam ostatnią
maksymalnie się koncentruje i wypowiadam "ventus spiro, deus rideo es...", to ten czar
co przyśpiesza szybkość rzutki...
Offline