Member
Ide powolnym krokiem w stronę nekrosa.
Dokańczając moją burkaninę proszę
Przodków o pomoc w walce.
Offline
Obrazowo:
Pisemnie:
Wróg ciągle obciążony klątwom idący powoli ma małe szanse na szybką ucieczkę. Rzucam "Opary zarazy", a tuż po nich "Czaszkę śmierci"...
Offline
Arguk kończy Swój "bełkot", jednocześnie wzywając przodków do pomocy. Przodkowie pomagają mu.
Zigal rzuca opary śmierci w stronę Arguka, po czym próbuje wystrzelić Czaszkę śmierci.
Zigal jest już trochę zmęczony i nie odczekał po rzuceniu poprzedniego czaru, przez co pocisk nie jest precyzyjny i przelatuje obok niziołka.
Opary trafiają Arguka, przez co zostaje otruty.
Przodkowie wspomagają Arguka przez trzy tury.
Zigal jest lekko zmęczony.
Ruch Speeda.
Offline
Obrazowo:
Pisemnie:
Wzywam bestie żyjącą w grobie na pomoc. Po czym kieruje ją na przeciwnika, rozkazuje jej wgryźć się w kark przeciwnika. Po tym powoli odchodzę w tył o parę kroków.
Offline
Member
Nekromata który rzuca czar za czarem jest odsłonięty więc teraz wykorzystuje moją szybkość, rozpędzam się i skacze w stronę głowy nekromanty. Mimo osłabienia duchy przodków dodają mi siły aby dolecieć do przeciwnika.
Offline
Zigal tworzy bestię, tymczasem Arguk rzuca się w jego stronę.
Arguk zderza się z tworzącą się bestią.
Czar Zigala zostaje przerwany, bestia rozpada się.
Arguk zostaje odepchnięty i upada obok drzew.
Przodkowie będą pomagać Argukowi jeszcze, przez kolejne 2 tury.
Arguk ciągle traci siły witalne w wyniku otrucia.
Ruch Toroga.
Offline
Member
Prosił bym aby walka została przerwana do jutra godziny koło 14:00-14:30 - teraz niestety nie mogę dokończyć walki.
Ja mam jutro tylko 5 lekcji więc moge się do Ciebie "Podporządkować" powiedz jak Ci pasuje tak będziemy mogli zagrać. ;]
Ostatnio edytowany przez TorogVelrock (Thu-11-08 20:35:20)
Offline
Jutro o tej porze mam ang mogę dopiero o 15:30...
Offline
Jeśli o mnie chodzi to mam cały dzień ( dokładnie xd ) wolny, więc dogadajcie się między sobą i wtedy powiecie mi kiedy chcecie kontynuować.
Walka wstrzymana do jutra, czas bliżej nie określony.
Do tego czasu proszę nic tutaj nie pisać. Po mojej edycji tego posta kontynuujemy walkę.
@edit:
Kontynuujemy.
Offline
Member
Odbijam się od drzewa i spadam na nogi,
natychmiast po tym skacze na przeciwnika
,a przodkowie dają mojemu lotu mocy.
Ostatnio edytowany przez TorogVelrock (Thu-11-08 20:45:08)
Offline